Dziś mam przyjemność przedstawić wam cudny błyszczyk MAGIC SHINE od Lambre!
Oszalałam na ich punkcie!
Magic Shine jest lekki błyszczyk z perłowymi "drobinkami", który nadaje ustom piękny, lśniący blask/wygląd i niesamowicie kusząco podkreśla ich ust, wizualnie je powiększając.
Błyszczyk dzięki swojej gęstej konsystencji nie rozmazuje się i nie skleja ust.
Łatwy w użyciu dzięki dozownikowi w pędzelku pozwala na równomierne rozprowadzanie błyszczyku.
Usta u góry zostały pomalowane tylko i wyłącznie za pomocą pędzelka! :)
Co charakteryzuje ten błyszczyk :
-piękne kolory, aktualnie jestem w posiadaniu odcienia 3 - piękna nasycona czerwień
-świetny aplikator w postaci pędzelka, który się ustawia za pomocą przekręcającej się nakrętki, pozwala nam to na idealne wydobycie kosmetyku
-eleganckie opakowanie, błyszczyk dostajemy w tekturowym kartoniku. Opakowanie jest w kolorze złotym -aż miło popatrzeć! niestety z "podniecenia" nowym produktem zagubiłam pudełeczko :(
-świetna konsystencja-gęsta
-zapach produktu-dość ciekawy
-poręczne opakowanie
-szybka i przyjemna aplikacja błyszczyku
-bardzo intensywny kolor, sprawia wrażenie szminki na ustach
-wtapia się w usta robiąc niesamowity efekt, nie czuję, że mam coś na ustach
-I oczywiście główna jego zaleta to -TRWAŁOŚĆ
Błyszczyk wytrzymuje bez poprawek dobre kilka godzin. Przyznaje, bardzo rzadko spotykam się z błyszczykami, które potrafią tyle wytrzymać!
BUZIAKIIII! :*






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz